Zwykło się mówić, że to, co jest do wszystkiego, w rzeczywistości jest do niczego. Czy tak samo jest z nożami uniwersalnymi, które teoretycznie powinny pełnić różne funkcje i nadawać się do większości czynności kulinarnych wykonywanych przez kucharza? Nie do końca. Pod pewnymi warunkami noże uniwersalne mogą być naprawdę wartościowym wsparciem, pod innymi – kompletną, kuchenną porażką. Czyli są, tworząc analogię z powiedzeniem „mądry inaczej” – uniwersalne inaczej.
Dziwna nazwa niespecjalnie uniwersalnego noża
Nóż uniwersalny oszukuje samą swoją nazwą, która świadczy, że to ostrze do wszystkiego. Nic bardziej łudzącego. Nóż uniwersalny, teoretycznie, powinien równie dobrze spisywać się podczas siekania koperku, jak krojenia mięs, porcjowania wędlin, czy szatkowania warzyw. Niestety, nic z tego. Kto miał w ręku nóż uniwersalny, dobrze wie, że to ostrze dość, że się tak wyrazimy, ograniczone w swojej funkcjonalności.
Posiadając odpowiednie umiejętności, teoretycznie, można go wykorzystać do szatkowania. Problem, że jakoś poszatkuje małe kawałki warzyw, ale, np. przy kapuście się podda, nie powalczy z twardym burakiem, czy marchewką. Niestety, rozczarowanie czeka i tych, którzy chcieliby użyć go do filetowania.
Nóż uniwersalny przyda się krojenia owoców i warzyw na małe plasterki, skórowania, usuwania łusek z niedużych ryb.
Taki trochę oszust :)
Głownia noża uniwersalnego jest z reguły niższa niż noża kucharskiego, a ostrze ma długość od 11 do 16 cm. To daje niewielką moc ostrza, które służy do obierania warzyw, owoców, krojenia sera, czy pomidora lub rzodkiewek na kanapki. Czyli – nóż uniwersalny to raczej nóż pomocniczy, więc jest swoistym „oszustem w nożowej skórze”. Może jego nazwa wynika z faktu, że poradzi sobie zarówno z kawałkiem kiełbasy, jak i pomidorem. W tym, owszem, uniwersalny, będzie.
Porcjowanie większych kawałków mięsa za pomocą noża uniwersalnego, atak na szynkę, czy pieczeń, są z góry skazane na niepowodzenie. Chyba, że mamy wielką cierpliwość i sporo czasu.
Czy nóż uniwersalny jest dobrą inwestycją dla kucharza?
To zależy od jego preferencji żywieniowych oraz postury. Jeżeli w kuchni królują głównie warzywa i owoce, a gotujący jest kobietą albo mężczyzną o niedużej posturze, nóż uniwersalny może stać się podstawowym i bardzo efektywnym narzędziem pracy. Jeśli jednak kucharz gustuje w mięśnie i jest postawną osobą o dużych dłoniach, nóż uniwersalny raczej nie okaże się spacjalnie przydatny.
Dział PR Grupy Nas Troje
Konsultacja: Krystian Wawrzyczek, specjalista z zakresu żywienia, technik i technologii kulinarnych
Zdjęcia: Miyabi
Szukaj nas tutaj: