Brytfanna z żeliwa i smaki wprost z raju

Jeszcze do niedawna brytfanny były opasłymi naczyniami, w których dało się przyrządzić kilogramy mięsa, spożywanego, z konieczności, przez wiele dni. Jako że gotowanie na zapas odeszło do lamusa, zmieniły się również rozmiary i kształty brytfann – dziś już nie są one tak olbrzymie, jak kiedyś, wyróżniają się za to uniwersalnością i wszechstronnością. A to za sprawą materiałów, z których zostały wykonane, czy rewelacyjnych, nieprzywierających powłok, które można znaleźć, np. w żeliwnych brytfannach francuskiej marki Staub.

 

Dzięki żeliwnej brytfannie można przygotować pieczeń-marzenie

 

Czy żeliwny garnek może być brytfanną?

Dzięki pomniejszeniu rozmiarów brytfann obecnie mogą one pełnić wiele różnych funkcji kulinarnych – powszechnie wykorzystuje się je do gotowania, duszenia, pieczenia, a nawet smażenia. Brytfanna może być jednocześnie garnkiem, w którym przyrządza się takie potrawy, jak np., bigos, gulasz, czy rozmaite zupy. Dużą zaletą tego naczynia jest możliwość użycia go na kuchence każdego typu, czy to elektrycznej, gazowej, czy indukcyjnej.

 

Żeliwo kocha wysokie temperatury

Francuskim (marka Staub), czy szwedzkim brytfannom (marka Skeppshult), wyprodukowanym z żeliwa, nie przeszkadzają temperatury sięgające 250, czy nawet 300 stopni Celsjusza – w końcu stworzono je z materiału, który wypalono w temperaturze od 850 do 1450 stopni Celsjusza. Nic wobec tego nie stoi na przeszkodzie, aby wsunąć żeliwną brytfannę wprost do piekarnika rozgrzanego na maksimum, czy pieca opalanego drewnem, którego komora osiąga temperatury, nawet, do 350 stopniu Celsjusza.

 

Masywne brytfanny z żeliwa z powłoką nieprzywierającą – marka Staub

 

Idealne rozprowadzanie ciepła i wybitne smaki z żeliwnych naczyń

Dzięki temu, że w przypadku żeliwa ciepło rozchodzi się równomiernie po całym naczyniu, dania są z każdej strony są tak samo przypieczone i zarumienione. W efekcie potrawy przygotowywane w żeliwnej brytfannie kuszą smakiem i aromatem – bez względu na to, czy są gotowane, pieczone, czy duszone. Wyróżniają się soczystością i nie są wysuszone, a proces ich pieczenia trwa znacznie krócej niż w przypadku brytfann wykonanych z innych, niż żeliwo, materiałów. Stąd potrawy zachowują więcej właściwości odżywczych, których ilość zmniejsza się wraz z wydłużeniem czasu pieczenia.

 

Serwowanie w żeliwnych naczyniach - czysta frajda!

Co więcej, potrawy serwowane w żeliwnej brytfannie zachowują ciepło nawet przez kilka godzin, dlatego można je postawić na stole, nawet w ogrodzie i nie obawiać się, że za moment wystygną. Gdy używa się żeliwnej brytfanny, warto pamiętać, by unikać gwałtownych zmian temperatury, spowodowanych np. wylaniem zimnej wody do gorącego naczynia.

 

Dział PR Grupy Nas Troje
Zdjęcia: Staub

www.prestizowakuchnia.pl

 

 

 

Szukaj nas tutaj:

 

               

 

 

Artykuły powiązane

Garnki z kolorowego żeliwa - nowy wymiar...

11.03.2015

Przebogaty świat kulinariów, naczyń, patelni, brytfann byłby skromny i, jakościowo bardzo ograniczony, gdyby nie gościły w nim kolorowe, żeliwne naczynia z Francji. Utarło się mówić, że Francuzi robią najlepsze żeliwne naczynia na świecie i trudno z tym przekonaniem polemizować. Wystarczy rzut oka na olbrzymią ofertę marki Staub - na pewno w świecie żeliwa jednej z...

Więcej

Jego bazyliowa doskonałość

17.03.2015

Gotowanie w żeliwie ma w sobie coś z magii. Garnki z naturalnego żeliwa przypominają kotły czarnoksiężnika, w których przyrządzał magiczne eliksiry. Ich czerń wydaje się skrywać w sobie tajemnice, którą odkryć mogą jedynie wybrani. Z kolei kolorowe żeliwo prezentuje się niezwykle bajkowo - cieszy oczy soczystą barwą i pięknym połyskiem emalii. Spośród wielu...

Więcej

Pół godziny, które zmienia jakość życia

05.04.2015

Tysiąc spraw na głowie, gonitwa myśli, zadania do wykonania, nowe wyzwania. Tłok, korki, spotkania służbowe, zakupy, małe i większe problemy. Codzienność każdego z nas. Po całym dniu marzymy już tylko o tym, by położyć się spać, na chwilę zapomnieć o otaczającym nas świecie. Następnego dnia budzimy się rano i rozpoczynamy kolejny wyścig z czasem, ludźmi,...

Więcej

Wok, czyli czara smaków

06.05.2015

Na widok woka, będę nieuprzejmie złośliwy, Polacy cały czas jeszcze wyczyniają różniste gusła – spluwają przez lewe ramię, żegnają się wspak, czy okręcają wokół osi. Wok to, w pojęciu schabojadów, wielka miednica. Wok ciągle w Polsce przestrasza. Niektórzy boją się, że trzeba go wypełnić po same brzegi, żeby coś w nim ugotować. Zważywszy, że to jedno z najstarszych...

Więcej

Odkrywanie smaków, czyli gotowanie na parze

23.08.2015

Każdy wie, jak smakują gotowane warzywa – ziemniaki, marchewka, czy brokuły. Często goszczą na naszych stołach w zupach albo jako dodatek do obiadu. O ile ugotowane ziemniaki lubią prawie wszyscy, to inne warzywa pojawiają się na naszych talerzach dużo rzadziej. Niestety, wielu z nas nie przepada za smakiem ugotowanej fasolki szparagowej albo kalafiora. Jeszcze...

Więcej

Przejdź do galerii