Gotowanie gotowaniu nierówne. Klasyczne gotowanie wydaje się być już przeżytkiem, jeśli spojrzeć na rozwijającą się technologię kuchenną i wiedzę na temat zdrowego żywienia. Nie ma sensu - z punktu widzenia logiki i wiedzy o zdrowym gotowaniu - moczyć kilku ziemniaków na codzienny obiad w 2 litrach wody. Wygotuje się z nich w ten sposób wszystko, co wartościowe. Nie mówię tu, oczywiście, tylko o ziemniakach, ale i marchewce, brokułach, groszku, itp.
Mało wody - czyli obiad w płomieniach
W takim razie jak gotować? W małej ilości wody? Wielu gotujących chwyci się za głowę i stwierdzi, że postradałem zmysły. Nie, jestem całkiem zdrowy na ciele i umyśle i wiem, co mówię. Da się gotować w minimalnej ilości wody, czy nawet (!) wręcz i bez niej. Ale trzeba mieć do tego odpowiednie naczynie. Taki sposób gotowania możliwy jest w garnkach, które doskonale szybko nagrzewają się, utrzymują równomierną temperaturę w trakcie całego gotowania. Dodatkowo - ich pokrywki są tak skonstruowane, że nie tylko idealnie przylegają do brzegów, ale kryją też w sobie tajemnicę inżynierii. Każda kropla pary, która chciałaby wydostać się z naczynia, spłynie z powrotem po odpowiednio skonstruowanych krzywiznach pokrywki. W ten sposób da się gotować w minimum wody.
Demeyere i minimum minimalne
Garnki z niezwykłej, bo mającej aż 30 lat gwarancji (w przypadku używania ich w domu) i 10 lat dla kuchni profesjonalnej, stali Demeyere potrafią gotować warzywa w ekstremalnie małej ilości wody. Wystarczy pół szklanki wody, by ugotować ziemniaki dla 3-4-osobowej rodziny. Sprawdziłem, da się. Od lat tak gotuję w stalowych garnkach belgijskiej marki Demeyre – liniach Atlantis, Apollo, Industry i John Pawson.
Konstrukcja tych stalowych, zaawansowanych cudów inżynierii kulinarnej pozwala też na jeszcze bardziej ekstremalne gotowanie - bez wody. Linie naczyń John Pawson i Atlantis umożliwiają, z racji unikatowej konstrukcji dna, ciekawy eksperyment. Wystarczy, że opłuczesz świeżo obrane ziemniaki, marchew, brokuły, czy inne warzywa i włożysz je do garnka. Teraz nagrzej przykryty pokrywką garnek, zmniejsz moc palnika, czy płomienia do minimum i po ok. 15-20 minutach będziesz cieszyć się pełnowartościowymi warzywami, z których nie uciekła ani jedna witamina. Co zjawiskowe - odcedzisz z garnka jeszcze nieco wody.
Co pozwala na gotowanie z minimum wody, czy bez niej?
Gotować w stalowych naczyniach Demeyere bez wody, czy z minimalnym jej dodatkiem możesz z tej racji, że te garnki mają niezwykłą wręcz odporność termiczną - myślę tu o liniach Atlantis i John Pawson. Temperatura graniczna sięga tu ponad 600 stopni Celsjusza. Dzięki temu przy takim gotowaniu z minimum wody garnki nie przegrzeją się i nie wypaczą.
Poza wielowarstwowymi dnami, doskonałą stalą Silvinox, która nie straci nigdy śnieżnobiałej barwy, czaruje każdy element naczyń, które zostały zaprojektowane przez inżynierów współpracujących z najlepszymi kucharzami świata. Efekt wart uwagi. Ci, którzy cenią sobie jakość i naczyń i rezultatów swojego gotowania, nie znajdą niczego bardziej zaawansowanego w tej materii.
Krystian Wawrzyczek, specjalista z zakresu żywienia, technik i technologii kulinarnych
Zdjęcie: Demeyere
Szukaj nas tutaj: