Gotowanie w żeliwie - przygoda bez granic

Bardzo często dostaję maile z pytaniami, czy żeliwny garnek nada się do przyrządzania takiej, a takiej potrawy. Albo – w drugą stronę – bardzo wielu potencjalnych miłośników żeliwa, patrząc na naczynia francuskiej marki Staub pyta, co może w nich przygotować? W obu przypadkach odpowiedź jest zawsze taka sama – przygotować można, całkiem i dosłownie, wszystko, na co ma się ochotę.

 

Garnek nadzwyczaj uniwersalny

Utarło się błędne przekonanie, bardzo ograniczające możliwości eksperymentowania w kuchni, czy testowania różnego typu metod obróbki termicznej potraw, że garnek przeznaczony jest do gotowania zup, sosów, ziemniaków, ewentualnie bigosu, bograczu, czy zagęszczania konfitur. Do smażenia trzeba mieć patelnię, a do pieczenia brytfannę.

 

W żeliwnych naczyniach można przyrządzić niemal wszystko

 

A tu, Drodzy Państwo, żeliwne naczynia zadają kłam tym ograniczającym przekonaniom. Bo żeliwny garnek z powłoką nieprzywierającą (a tak wyposażone naczynia tworzy francuska, znakomita marka Staub) jest arcyuniwersalny. Można w nim gotować, dusić, piec, zapiekać, ale i smażyć i, oczywiście, serwować na stół.

Można też łączyć za jego sprawą różnego typu techniki obróbki termicznej. Np. najpierw część składników danej potrawy podsmaża się w żeliwnym garnku, potem, dodając, np., wina, czy bulionu, dusi, a kiedy nadmiar płynów zostanie zredukowany, a mięso będzie pół miękkie, potrawę wstawia się do piekarnika, by ją zapiec. I na sam koniec – w tymże właśnie garnku serwuje się przysmaki na stół.  A one długo zostają gorące, jako że żeliwo niezwykle dobrze akumuluje ciepło.

 

Naczynia, a nie garnki

Czyli – należałoby o luksusowych produktach marki Staub mówić jako o naczyniach, nie garnkach, bo słowo to wprowadza automatycznie wyobrażenia o ograniczonej funkcjonalności. W tych naczyniach można upiec chleb, kurczaka, czy schab ze śliwkami. Następnego dnia można podać wegeteriańską zapiekankę, czy przyrządzić faszerowane warzywa. Kolejnego popołudnia można zaskoczyć rodzinę pyszną zupą-kremem, a jeszcze kolejnego można pokusić się o upieczenie w żeliwnym naczyniu biszkoptu. I cały czas dysponujemy jednym i tym samym naczyniem. Nie ma znaczenia, czy jest okrągłe, czy owalne. Tak, czy tak posłuży do wszystkiego.

 

Duszone i smażone potrawy to domena żeliwnych naczyń

 

Spaghetti z klopsikami i sosem bolońskim? Proszę bardzo. Mus owocowy do polania pysznych naleśników? Bez kłopotu. Lasagne, czy farsz do buritto? Nie ma problemu.

Trzeba by się mocno nagłówkować, by wymyślić, czego w naczyniach z żeliwa doskonałych, francuskich producentów, przygotować się nie da. Jak napisałem – można w nich nawet bez kłopotu usmażyć ukochany schabowy, jeśli akurat patelnia jest zajęta.

 

Smakowe eksperymenty bez końca

W Polsce dopiero powoli, dość nieśmiało rozwija się zapotrzebowanie na przeróżne półprodukty i produkty, które można kupić w USA, czy Indiach, Wietnamie, Japonii. Mamy mało warzyw, niewiele ciekawych dodatków, a w zimie można się zanudzić, męcząc tam i z powrotem rodzimą kapustę, buraki, czy marchewkę. I tu właśnie przychodzą z pomocą luksusowe żeliwne naczynia, które zjawiskowo wzmagają i wzmacniają smaki tego, co się w nich przyrządza. I znowu nie ma znaczenia, co to będzie, bo każda potrawa smakuje doskonale. Wystarczy nieco cierpliwości, trochę przypraw i czasu na przyrządzenie potrawy, która, choć powstaje z prostych składników, oszałamia.

 

Krystian Wawrzyczek, specjalista z zakresu żywienia, technik i technologii kulinarnych

Zdjęcia: Depositphotos

www.prestizowakuchnia.pl

 

 

Szukaj nas tutaj:

 

               

 

 

Artykuły powiązane

Garnki z kolorowego żeliwa - nowy wymiar...

11.03.2015

Przebogaty świat kulinariów, naczyń, patelni, brytfann byłby skromny i, jakościowo bardzo ograniczony, gdyby nie gościły w nim kolorowe, żeliwne naczynia z Francji. Utarło się mówić, że Francuzi robią najlepsze żeliwne naczynia na świecie i trudno z tym przekonaniem polemizować. Wystarczy rzut oka na olbrzymią ofertę marki Staub - na pewno w świecie żeliwa jednej z...

Więcej

Jego bazyliowa doskonałość

17.03.2015

Gotowanie w żeliwie ma w sobie coś z magii. Garnki z naturalnego żeliwa przypominają kotły czarnoksiężnika, w których przyrządzał magiczne eliksiry. Ich czerń wydaje się skrywać w sobie tajemnice, którą odkryć mogą jedynie wybrani. Z kolei kolorowe żeliwo prezentuje się niezwykle bajkowo - cieszy oczy soczystą barwą i pięknym połyskiem emalii. Spośród wielu...

Więcej

Pół godziny, które zmienia jakość życia

05.04.2015

Tysiąc spraw na głowie, gonitwa myśli, zadania do wykonania, nowe wyzwania. Tłok, korki, spotkania służbowe, zakupy, małe i większe problemy. Codzienność każdego z nas. Po całym dniu marzymy już tylko o tym, by położyć się spać, na chwilę zapomnieć o otaczającym nas świecie. Następnego dnia budzimy się rano i rozpoczynamy kolejny wyścig z czasem, ludźmi,...

Więcej

Wok, czyli czara smaków

06.05.2015

Na widok woka, będę nieuprzejmie złośliwy, Polacy cały czas jeszcze wyczyniają różniste gusła – spluwają przez lewe ramię, żegnają się wspak, czy okręcają wokół osi. Wok to, w pojęciu schabojadów, wielka miednica. Wok ciągle w Polsce przestrasza. Niektórzy boją się, że trzeba go wypełnić po same brzegi, żeby coś w nim ugotować. Zważywszy, że to jedno z najstarszych...

Więcej

Odkrywanie smaków, czyli gotowanie na parze

23.08.2015

Każdy wie, jak smakują gotowane warzywa – ziemniaki, marchewka, czy brokuły. Często goszczą na naszych stołach w zupach albo jako dodatek do obiadu. O ile ugotowane ziemniaki lubią prawie wszyscy, to inne warzywa pojawiają się na naszych talerzach dużo rzadziej. Niestety, wielu z nas nie przepada za smakiem ugotowanej fasolki szparagowej albo kalafiora. Jeszcze...

Więcej

Przejdź do galerii