Dziś krótko na temat używania szwedzkich patelni z naturalnego żeliwa. Mam na myśli doskonałe, długowieczne patelnie Skeppshult, które prędzej się znudzą, niż przestaną działać. No, chyba, że ktoś je świadomie wykończy.
Dumni posiadacze wyjątkowych, luksusowych patelni z naturalnego, impregnowanego wyłącznie olejami roślinnymi żeliwa szwedzkiej firmy Skeppshult mogą być pewni wsparcia producenta aż przez ćwierć wieku. Bo te niezwykłe, tworzone w całkowicie ekologicznym procesie produkcji żeliwne, smoliście czarne patelnie posiadają aż 25 lat gwarancji.
Oczywiście, dobrze wykorzystywane i konserwowane, posłużą wiele dłużej. Można, patrząc na dorobek marki Skeppshult, śmiało powiedzieć, że są to patelnie na całe życie.
Podstawowym problemem, który nieco przestrasza miłośników smażenia na patelni Skeppshult, jest pytanie o mycie i konserwację tych niezwykle ciężkich i potężnych naczyń.
Patelnia „w gorącej wodzie kąpana” – w wodzie bez płynu do naczyń!
Bardzo wielu użytkowników niszczy patelnie z żeliwa, marki Skeppshult, zapominając o fakcie, że naturalne żeliwo musi być myte wyłącznie w gorącej wodzie. Nie można używać detergentów, płynów do mycia naczyń itp., gdyż naturalne żeliwo wchłonie zawarte w preparatach związki chemiczne i tym samym straci na wartości użytkowej. O randce ze zmywarką można, co oczywiste, zapomnieć, bo byłaby to dla Skeppshulta randka ostatnia.
Co specyficzne, zachowanie tego prostego, podstawowego w przypadku patelni Skeppshult warunku gwarantuje ich bardzo długą żywotność. Czyli do mycia naczyń Skeppshult używamy tylko i wyłącznie ciepłej, bieżącej wody.
Szorowanie i „namaszczanie” żeliwa Skeppshult
Z drugiej strony doskonałej jakości żeliwo jest niemal niezniszczalne - patelnię Skeppshult można szorować drucikami, ostrymi zmywakami kuchennymi. To patelnie z prawdziwą, żeliwną, skandynawską duszą, więc nie zaszkodzi im mocne mycie.
Warto też pamiętać, że żeliwo Skeppshult, podobnie jak każde inne naturalne żeliwo, ma tendencję do delikatnego utleniania się. A ponieważ w kuchni nie sposób uniknąć pary i wilgoci, po każdym umyciu patelni trzeba ją dokładnie wysuszyć, by nie pokryła się nalotem bądź rdzą. Można też odwołać się do starego sposobu z babcinej kuchni - po każdym użyciu żeliwnych naczyń można je, przed włożeniem do półki, delikatnie przetrzeć papierowym ręcznikiem nasączonym olejem jadalnym.
Kiedy olej się wypłucze…
Po kilku, czy kilkunastu miesiącach użytkowania żeliwnych patelni Skeppshult możesz zaobserwować, że potrawy minimalnie przywierają. Dzieje się tak, gdyż oleje konserwujące żeliwo wypłukują się w trakcie mycia. I na to jest prosty sposób. Warto wtedy wsypać na dno sporą ilość soli kuchennej i rozgrzać patelnię na płycie bądź kuchence. Gdy sól się upraży, należy ostudź naczynie, a sól usuń.
Z biegiem czasu patelnie i garnki Skeppshult nieco zszarzeją, czyli przybiorą naturalną barwę żeliwa. To proces naturalny i nie musisz się go obawiać, jako że nie zmienia właściwości użytkowych naczyń.
Fenomenem patelnie Skeppshult jest to, iż każdy, bez fachowej wiedzy, może ponownie przywrócić im pierwotną, antracytową czerń. W tym celu wlej na patelnię olej do, maksymalnie, ¾ jej wysokości, po czym podgrzej ją na niewielkim ogniu. Po kilkunastu minutach ścianki wchłoną część tłuszczu. Wtedy ostudź patelnię, wytrzyj nadmiar oleju suchą ściereczką lub papierowym ręcznikiem. Żeliwo przybierze ponownie czarną barwę. Wszystkie czynności wykonaj w odpowiednio wentylowanym pomieszczeniu lub przy uchylonym oknie.
Ku pocieszeniu powiemy, że nasi Klienci dostają – wraz z patelnią – naszą szczegółową instrukcję. Więc nie grozi im żadna wpada.
Żeliwo nie znosi „morsowania”
Kolejna, bardzo ważna informacja - żeliwne patelnie ponad wszystko nie znoszą nagłych zmian temperatury. Pod żadnym pozorem nie wolno zalewać zimną wodą rozgrzanych patelni, gdyż mogą pęknąć. Trzeba dać im ostygnąć.
Precz od lodówki!
Jak każde naczynia powstałe z naturalnego żeliwa, tak i patelnie Skeppshult posiadają pewne ograniczenia. Nie wolno przechowywać w nich potraw w lodówce, nie tolerują też zbyt długiego namaczania w wodzie. Warto też od razu usuwać pozostałe po smażeniu, czy duszeniu resztki, przygotowywanych potraw, gdyż zaczną wchodzić w reakcje chemiczne z żeliwem.
Kilka prostych nawyków, a sprzęt Ci się zrewanżuje
Wbrew pozorom żeliwo Skeppshult nie wymaga prawie wcale zachodu. Wystarczy wyrobić w sobie kilka prostych nawyków - mycia po smażeniu, wycierania do sucha i ewentualnego natłuszczenia naczynia, a żeliwo będzie służyć Ci wiernie całymi latami.
Warto dodać, iż z żeliwem jest tak, jak z dobrym, rocznikowym winem - im starsze, tym lepsze. Trzeba mu tylko dać nieco czasu, by zdołało się do Ciebie i Twojej kuchenki przyzwyczaić. I odwrotnie - Ty też musisz się odrobineczkę dla niego poświęcić.
Krystian Wawrzyczek - specjalista z zakresu żywienia, technik i technologii kulinarnych
Zdjęcia: Skeppshult
Szukaj nas tutaj: