„Tu stal Apollo! Tu stal Apollo! Czy mnie widzicie?” - w kosmicznej przestrzeni kuchni XXI wieku rozlega się głośne nawoływanie. Na szczęście już wielu Szanownych Rodaków widziało na własne oczy zjawisko, jakim jest stal belgijskiej marki Demeyere. To objawienie inżynierii, pasji i nadzwyczajnego wręcz perfekcjonizmu zmieniło świat kulinariów raz i na zawsze.
Apollo to linia luksusowych, profesjonalnych, stalowych naczyń, których twórca, słynna marka Demeyere, zmieniła to, co znane, na to, czego się nikt nie spodziewał.
Każdy wie, czym charakteryzują się zwykłe naczynia ze stali
Klasyczne stalowe naczynia błękitnieją, przegrzewają się, są brudne i porysowane po niedługim użytkowaniu. Dodatkowo rdzewieją. Często nie wiadomo, co z siebie przy gotowaniu wydzielą i wrzucą w potrawę. Strach myśleć. Inna smętna alternatywa - odpadnie im uchwyt i będzie zwisał żałośnie, garnki pokrzywią się i przestaną przylegać do indukcji. Sporo jest takich, które rozgrzewać będzie trzeba tak długo, że domownicy zdołają paść z głodu, nim powstanie obiad.
Demeyere postanowiło, że jego stal będzie inna
Zacznijmy od 30 lat gwarancji na naczynia Apollo (i wszelkie inne stalowe kolekcje naczyń też). Demeyere jest tak pewne swoich doskonałych naczyń, że proponuje aż 30 lat gwarancji tym, którzy używają ich w domu. Tradycyjna gwarancja na stalowe naczynia nie przekracza z reguły 2 lat. Profesjonalne kuchnie, restauracje i hotele mogą z kolei cieszyć się aż 10 latami gwarancji na te wyśmienite naczynia.
Ale - gwarancja to tylko coś na dobry początek, na zachętę.
Niezmieniająca koloru stal Silvinox®
Skończyła się epoka brudnych, zielono-żółto-błękitnych, przegrzanych garnków z plamami, jak po tyfusie. Demeyere opatentowało w latach 60-tych XX wieku zaawansowaną technologię Silvinox®, która polega na elektrochemicznym usuwaniu ze stali szlachetnej związków żelaza. W efekcie naczynia Demeyere przez całe dekady będą srebrzystobiałe, nie zmienią koloru nawet, gdy będą używane często w piekarniku.
Silvinox® sprawia też, że nie imają się jej bakterie przenoszone na dłoniach i palcach. Demeyere słynie ze swojego upodobania do higieny. Można powiedzieć, że to jego obsesja.
Spawane uchwyty, które nie odpadną
To kolejne super-rozwiązanie, które oferuje Demeyere, a które łączy się z problemem higieny - spawane uchwyty ich naczyń. W garnkach i patelniach z linii Apollo nie znajdziemy uchwytów mocowanych na nitach, które mieszczą się wewnątrz naczyń. Demeyere zbadało, że na nitach, których nie da się dobrze umyć, gromadzi się bardzo dużo bakterii. Druga kwestia - nity negatywnie wpływają na odporność termiczną i sztywność samych naczyń. Znowu kolejny przejaw perfekcjonizmu belgijskiego producenta.
Nie dość na tym. Spawane uchwyty naczyń Demeyere nigdy nie odpadną.
Wielowarstwowe dna garnków i rondli
Demeyere zbadało, że garnki, czy rondle, powinny mieć inną konstrukcję niż klasyczne, czy głębokie patelnie. Różnych typów naczyń używa się inaczej, są narażone na różną moc płomienia, czy palnika, czyli odmienne temperatury pracy. Belgijski producent latami eksperymentował z materiałami i stopami, by dostosować najlepsze rozwiązania do danego typu naczyń. I tak - wysokie i niskie garnki, rondle oraz patelnie z prostymi ściankami posiadają 7-warstwowe dno InductoBase® oraz jednowarstwowe, grube ścianki.
InductoBase® stworzone zostało ze stali, 2 warstw stopu aluminium podzielonego 5 milimetrami czystego aluminium oraz opatentowanego przez Demeyere 3-warstwowego stopu TripleInduc. To wszystko sprawia, że garnki Demeyere nagrzewają się na indukcji w kilkanaście sekund. Na innego typu kuchniach też są gotowe do działania w ekstremalnie krótkim czasie.
Dno garnków tak doskonale szybko się nagrzewa i tak równomiernie przewodzi ciepło aż po same brzegi, że nie potrzeba było tworzyć grubych, wielowarstwowych ścianek. Wystarczy potężne, 7-warstwowe dno. Po nagrzaniu naczynia można zmniejszyć moc palnika niemal do minimum, a wszystko ugotuje się i udusi idealnie szybko.
Demeyere dba, by oszczędzać energię potrzebną do gotowania w wymierny sposób. Nie tylko w teorii.
Gotowanie w małej ilości wody lub… bez wody
Demeyere stworzyło tak specyficznie skonstruowane naczynia z doskonale przylegającymi pokrywkami, że można w nich gotować z minimalnym dodatkiem wody albo, co niesamowite, i bez niej. Opłukane warzywa wkłada się do garnka. I nie wlewa się więcej wody. To całkiem wystarczy do przygotowania ultra-zdrowych warzyw. Sprawdziliśmy – działa i to znakomicie.
Wielowarstwowe dna i ścianki patelni
Z badań Demeyere wynika, że patelnie są najbardziej narażone na przegrzanie i bywają najmocniej eksploatowane w kuchni. Stąd w ich patelniach (oraz brytfannach, wokach, itp.) zastosowano 7-warstwową konstrukcję dna i ścianek. To technologia 7-Ply Material.
Tak skonstruowane patelnie, czy inne naczynia, poza genialną dystrybucją ciepła i oszczędzaniem energii, są niesłychanie wręcz odporne na przegrzanie, wypaczenie i wszelkie deformacje. Pozwalają smażyć i piec równomiernie na całej powierzchni naczynia.
Nie dość na tym, stalowe patelnie Demeyere wymagają minimalnej ilości tłuszczu do smażenia. A przy tłustych porcjach mięs nie trzeba go używać wcale. Do patelni nic nie przywrze. A mówimy przecież o stali, do której tradycyjnie przykleja się wszystko!
Demeyere - maksymalista
Naczynia Apollo są tak samo wyjątkowe, jak ich kosmiczny odpowiednik. I za to można je bezgranicznie cenić. Posłużą Ci doskonale całymi latami, nie stawiając żadnych wymagań!
Krystian Wawrzyczek - specjalista z zakresu żywienia, technik i technologii kulinarnych
Zdjęcia: Demeyere
Szukaj nas tutaj: